Niepodobni jesteśmy raczej.
L. ma cechy Neptuna, a ja bulwę nosową zamiast, ale na palecie kolorów umieściłabym nas w okolicach takich odcieni.
Pierwszy raz niekoniecznie musi byc perfekcyjny, czasem wystarczy że został zrobiony :)
Procesy twórcze rozgrywają się przypodłogowo.
Tu jeden z procesów porannych, którego efekt niestety został unicestwiony przez małego artystę:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz