Kwiecień plecień poprzeplata....ok, to teraz proszę trochę tego lata, bo zimy było znacznie więcej niz w porzekadle.
Widziałam juz nieśmiałą wiosnę. Przebija się przez brudne zaspy, nie powiem, daje sobie radę.
Ja sobie daję radę mniej.
Za mało światła, a teraz na dodatek czeka mnie duuzo roboty w tzw. pracy..
w domu jakoś się układa
dlatego czasem nawet sie usmiechnę
i ogrzeję serce
w oknie tez czasem pojawi się miły gość...
mimo wszystko przydałoby się więcej SŁOŃCA
Wiecej slonca zdecydowanie TAK!
OdpowiedzUsuńSerdecznosci
Judith
Nowa fryzura?
OdpowiedzUsuńŚwietna!
Może kiedyś zdecydujesz się na pełniejszy portret?;)
zdjęcie "kukające" humor poprawiające! i dołączam się do zachwytów nowofryzurowych pani la mome (plus prośby o portret oczywiście :))
OdpowiedzUsuńZa mało światła na dworze, ale za to niech do serca wpada to rodzinne na zdjęciach uchwycone:)
OdpowiedzUsuń