niedziela, 15 kwietnia 2012

czytam

...ale tylko książki, od których już po kilku (no, kilkunastu ;) stronach nie potrafię się oderwać, dlatego czytuję mało, bo zwykle zasypiam. Jesli zasypiam przy czytaniu, jest to jednoznaczny sygnał by ksiażkę odstawić.

Na życzenie Magdy odpowiem jak mi to czytanie wychodzi

 O jakiej porze dnia czytasz najchętniej? Gdzie czytasz?
Nie wiem czy najchętniej, ale na pewno najczęściej czytam w tramwaju i w autobusie, rano i wieczorem (opcjonalnie  - późnym popołudniem) jadąc do i wracając z pracy. W domu lubię to robić tradycyjnie: na/w łóżku, bardzo lubie tez czytać w wannie, ma sie rozumieć , nie pustej;)

W jakiej pozycji najchętniej czytasz?
Siedząc, gdyż stojąc i chwiejąc się podczas podróży jeszcze się nie nauczyłam.
 Natomiast moja domowa pozycja zwykle równa sie z horyzontem (patrz wyżej - łóżko) na prawym bądź lewym boczku, ewentualnie na plecach z dwiema poduszkami pod głową.

Jaki rodzaj książek najczęściej czytasz?
Moje życie jest tak ukartowane i przewidywalne (raczej), że dla równowagi czytam SENSACJĘ!
Żeby moje życie miało w swojej jednostajności sens i żeby mi w nim było dobrze, czytuję książki o rozwoju duchowym  ( poradniki brzmią jak krawężniki)

Jaką książkę ostatnio kupiłaś/dostałaś?
Drogą kupna stałam się posiadaczką 'Nowej ziemi' - Echarta Tolle'a, bo go kocham..........czytać

Co czytałaś ostatnio?
 Koleżanka poleciła " Las cieni" J. Ch Grange i to był strzał w dziesiątkę.

Co czytasz obecnie?
Obecnie  "Purpurowe rzeki' J. Ch. Grange...kolejna książka z nurtu tych porywających

Uzywasz zakładek, czy zaginasz osle rogi?
Czasem przeginam i zaginam, ale walczę z tym;)
 Uzywam róznych papierków, teraz jest to paragon po pringelsach (zerknęłam do ksiażki)

E-book, czy audiobook?
Nic z tego!

ulubiona książka z dzieciństwa?
Doktor Dolittle:)


Którą z postaci literackich cenisz najbardziej?
Kurcze, nie wiem...
Na pewno odpadają oszołomy romantyczne i Raskolnikow, Ani z Zielonego Wzgórza i okolic nie czytałam... no, to chyba nie mam, ale byłby to pewnie ktoś, kto potrafiłby mnie rozśmieszać do łez!

2 komentarze:

  1. A jednak się czegoś nowego dowiedziałam;)Sięgnę po książki, przy których nie zasnęłaś. Krawężniki - poradniki mnie rozwaliły, a kiedyś się wstydziłam, że lubuję się w takiej literaturze;)

    OdpowiedzUsuń
  2. o! Jaki ciekawy post! rany, nie mogę się doczekać, aż skończę w końcu z nauką i będę mogła oddać się czytaniu ulubionych książek...

    OdpowiedzUsuń