wtorek, 6 listopada 2012

nokaut smaku czekolady to najokrutniejsza runda



3 komentarze:

  1. Zgadzam się...
    Dlatego czekam, aż smak sam się ulotni, nie mam też tak gustownego, "bokserskiego" szlafroczka;)

    OdpowiedzUsuń
  2. w tym przypadku musiałby się ulatniać przez sen dlatego wolelismy powalczyć o więcej niż brąz ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dołączyłam do zabawy Liebster Blog i przyznałam Twojemu blogowi nominację. Zapraszam: http://bukowniczek.blogspot.com/2012/11/liebster-award.html. Pozdrowienia.

    OdpowiedzUsuń