poniedziałek, 30 września 2013

Drzewa do entej potegi czyli serce rośnie patrząc na te lasy

Pewne rzeczy należy pozostawić samym sobie, nie ingerować, nie wściubiać nosa.
Pewne rzeczy instynktownie wiedzą jak sie poddać, by było im dobrze. Te rzeczy dają sie ponieść fali zdarzeń, które czasami nazywamy przeznaczeniem. Wyższa inteligencja działa, by było tym rzeczom idealnie, tak jak ma być...kiedy się zaufa czemuś ponad. W tym procesie nic nie jest przypadkowe, nawet jeśli pozornie wszystko na to wskazuje.
 Bo rzeczy dzieją sie w sposób do przewidzenia, choć nikt zawczasu nie był w stanie tego opisać.
Jesli istnieje duch, istnieje tez potencjał. Nikt nie widział potencjału, ale mógł dostrzec to co się z niego narodziło.






W Dolince Murckowskiej znajduje się rezerwat buków. Ogromne, stare drzewa i wydeptane nogą ścieżki pośród niewzruszonego.





Zanim pojawiliśmy się tam kilka dni temu, byliśmy ostatnio może z osiem lat wstecz. Wtedy pod ścisłą ochroną znalazło się nasze świeżo upieczone małżeństwo;)




4 komentarze:

  1. Pieknie wygladacie w tym urokliwym lesie...
    Serdecznosci
    Judyta

    OdpowiedzUsuń
  2. O jacie, muszę iść do lasu...może na grzyby?;)
    Ostatnie zdjęcie - sama radość:)

    OdpowiedzUsuń
  3. jakikolwiek powód jest dobry, my poszlismy po żołędzie, a wrócili z bukietem liści... no i żołędziami;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pięknie wyglądcie :) ostatnie foto mnie wzruszyło

    zazdroszczę Wam tych lasów :*

    OdpowiedzUsuń