piątek, 31 sierpnia 2012

jurajskie wielkie żarcie

Komercja rozrasta sie na szczątkach. Po kościach, po trupach przedpotopowych istot do ludzi...a jak trafić w ich gusta i guściki najprościej? Obserwacja gadzinych figurek raczej nie wystarcza. Dzieci szybko się nudzą samym oglądaniem i czytaniem tabliczek informacyjnych, trzeba jeszcze wesołe miasteczko postawić, zaporę wodną stworzyć, jakiś małpi gaj i super plac zabaw.
Pomyśleć, że cała ta rozrywka drga i buzuje nad historią pradziejów.
 Rozumiem, tak każe duch czasu.
W sumie nie mam nic przeciwko duchowi czasu, podobało mi się...a gdyby to jeszcze działo się naprawdę to ...każdy byłby Spielbergiem własnego losu ;)

z wizyty w Krasiejowie




tylko w Krasiejowie taki szkielecik:

Amficelias - największy ze znanych, jaki kiedykolwiek stąpał po ziemi:


 Avaceratops - mordo ty moja:)

.....i  wredniak , wiadomo kto!


na koniec  - moja próba odwrócenia toku ewolucji ...

.... oraz jej obecny poziom

6 komentarzy:

  1. proszę jak wpływasz na losy świata, dałam się nabrać :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie bałaś się, że Cię zjedzą?;)
    Mordeczka - słodka:)

    OdpowiedzUsuń
  3. że niby pod brodą lubi najbardziej? muszę zapamiętać, w razie gdyby koniec świata, odrodzenie prehistorycznych itepe ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. a nie wiedziałaś, że pod broda lubia najbardziej;P zostawiam zatem ten poglądowy obrazek ku potomnosci;)

    OdpowiedzUsuń
  5. MORDA ŚWIETNA! :D

    ( U mnie - zaznaczam - to nie jest nowy blog, to ten sam profil. Zmieniłam adres, nick, wykasowałam archiwum. Po epizodzie przypadkowego wklejenia adresu na FB, było zbyt duże ryzyko, że ktoś z roboty mógł sobie poczytać o sobie i wolałam zareagować radykalnie. / http://uwiklanawzycie.blogspot.com/ / )

    OdpowiedzUsuń
  6. nie znałam wcześniej twojego bloga, u mnie zaczynasz z czysta kartą i nie powiem, jestem ciekawa lwicy:)

    OdpowiedzUsuń